wtorek, 13 listopada 2012

Post kuchenny

Właśnie mija kolejny dzień spędzony przeze mnie głównie w kuchni. Przyszła Adusia (moje guru w kwestii pieczenia i gotowania).

Na tapetę wzięłyśmy: pierogi ruskie, pierogi z mąki orkiszowej ze szpinakiem i kaszą gryczaną oraz pierogi z zieloną soczewicą (ta wersja po pierwszej próbie została przełożona na inny dzień).

Dodatkowo pasteryzowałam fasolkę szparagową i robiłam 'Eko' ciasto wg przepisu (oczywiście) Adusi.

Przepis na ciasto:
  • mąka orkiszowa
  • masło
  • trochę wody
  • cukier
  • mielone migdały lub sezam.
Ciasto ugniatamy, wykładamy na blachę i pieczemy.

Po południu spotkałam się z Asią. I w końcu mogłam ją poczęstować dwudaniowym obiadem. Dałam też na skosztowanie moją śniadaniową zupkę ryżową oraz poczęstowałam ciastem. Na reszcie odnoszę w kuchni jakieś sukcesy i mogę się pochwalić coraz większymi (chociaż nadal niestety miernymi) umiejętnościami.

3 komentarze:

  1. Potwierdzam, wszystko było przepyszne! Już nie bądź taka skromna, Twoje umiejętności bynajmniej do miernych nie należą :P

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja po przeczytaniu tego zrobiłam się głodna...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jadłam pierogi, jadłam ciasto i były pyszneeee!

    OdpowiedzUsuń