niedziela, 8 lutego 2015

Zima ziębi

Dzisiaj powrót zimy. Poprószyło chwilę śniegiem, jest pochmurno i sennie. Od rana palę świeczkę dla poprawy nastroju i chociażby małej namiastki słonecznego ciepła.

Moi mężczyźni wyszli na sanki a ja niczym typowa mamuśka i pani domu zostałam. Moje wrodzone wieczne dziecko ciągnie za nimi, a moje poczucie obowiązku i mąż mówią - zostać i gotuj! Będziemy głodni i zmarznięci jak wrócimy.

Więc zostałam. Zrobiłam sobie kawę (orzechową - przywiezioną osobiście przez Śliwcię prosto z USA), pozwoliłam sobie na zjedzenie jednego Michałka i zbieram przepisy. Dzisiaj testuje przepis na kociołek z soczewicy. Jak zwykle mam zamiar przepis trochę udoskonalić.

Trzymajcie kciuki za efekt i życzcie powodzenia!