Dostałam od siostry zadanie: obejrzeć kilka
komiksowych filmów. Na pierwszy ogień poszedł więc "Kapitan Ameryka". Skończyłam prasować (a było tego całkiem sporo) a filmu mam nadal do obejrzenia godzinę! I nie wiem jak go przebrnąć. Poczekać na kolejne prasowanie, zacząć w trakcie szydełkować czy robić na drutach? Film jest głupi. Głupi i okropnie nudny! Zupełnie nie moja bajka. A jeszcze przede mną 2 filmy z serii. Oby ciekawsze!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz