Życie jest łatwiejsze niż myślisz – wystarczy, że będziesz akceptował niemożliwe, obywał się bez tego, co niezbędne, znosił to, co nie do zniesienia i przyjmował wszystko z uśmiechem.
W teorii wszystko jest takie proste. Szkoda, że praktyka jest aż tak trudna do realizacji...
W tym tygodniu jestem prawie cały czas w trasie. Ciągle gdzieś pędzę przed siebie i nie mam czasu nawet zastanowić się na chwilę nad sobą, życiem. Może to i dobrze? Będę myślała w trasie jeśli nie zmorzy mnie sen
Jest we mnie pewien niepokój. Może dlatego, że po raz pierwszy od lat jadę gdzieś sama? Może jego źródło jest głębsze i nadal nieodkryte? Nie wiem! Mam jednak nadzieję, że te wyjazdy pozwolą mi na chwilę spojrzeć na swoje życie z dystansu.
Wyjechać z Krakowa. Wsiąść do pociągu byle jakiego. Nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz