piątek, 8 lutego 2013

(Nie) szczęście

Są sprawy, które przerażają młodych ludzi, ponieważ młodzi ludzie myślą, że człowiek powinien być szczęśliwy i wolny. Ale nigdy nie jesteśmy naprawdę szczęśliwi i wolni w żadnym pięknym sensie. Szczęście jest rzeczą marną i kruchą, a słowo wolność prawdopodobnie nic nie znaczy. Istnieją szersze schematy, w które jesteśmy wszyscy splątani, i losy, które do nas należą i które kochamy nawet w chwili, gdy nas niszczą.
Iris Murdoch „Jednorożec”


Zastanawiałam się ostatnio czym jest wolność. Ciągle się zastanawiam czym jest szczęście. Czy są to 'zjawy ulotne'? Czy można być na tym świecie naprawdę szczęśliwym? Niektórzy ludzie rodzą się optymistami - widzą zawsze szklankę do połowy pełną (nie znam wielu). Inni to wieczni pesymiści lub z tendencjami pesymistyczno - depresyjnymi (tych znam o wiele więcej). Ci widzą zawsze szklankę do połowy pustą.

Co powoduje że jesteśmy w jednej z tych grup? Czy jest możliwość zmiany? Czy da się pstryknąć palcami, powiedzieć 'hokus pokus' i zmienić grupę w której jesteśmy?

W końcu czy wolność, szczęście nie są tylko wytworem naszego umysłu? Jeśli czujemy się wolni i szczęśliwi to nawet będąc w więzieniu, będąc w beznadziejnej sytuacji nic nas nie jest w stanie zniszczyć i pokonać!

Może czas zmienić sposób myślenia? Może przynajmniej próbować przyjąć życie takim jakie jest? Nawet jeśli widzimy, że szklanka jest do połowy pusta to zaakceptować to jak codzienne mycie zębów czy potrzebę wyjścia do pracy? No i czy da się osiągnąć równowagę? Wiedząc że wody w szklance jest dokładnie połowa?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz