Rano moje serce nie chce wychylić nosa.
W południe zamyka się w sobie.
O zmierzchu rozgląda się niepewnie.
A wieczorem lęka się nadchodzącej nocy.
Dlaczego? - zapytałam po cichutku.
Boje się nie-ludzi i przemijania,
niezapowiedzianej śmierci i Spotkania.
Proszę Cię, przyjdź i zostań do końca.
Małgorzata Hałyszyn - Dygas "Samotność"
Kilka miesięcy temu dostałam tomik wierszy "Na przekór" Małgorzaty Hałaszyn-Dygas. Wiersze mnie zachwyciły.
Są ciepłe, emocjonalne, kobiece. Wiele w nich uczuć, niepewności, smutku. W jakiś dziwny sposób są także 'moje'.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz