niedziela, 30 października 2016

Saszetki zapachowe (pod poduszkę :)

Dzisiaj post na specjalne życzenie mojej siostry Małgosi (pozdrawiam!). Patent za to zaczerpnęłam od mojej przyjaciółki Ady (również pozdrawiam!)

Saszetki robi się bardzo prosto. Należy zaszyć w kawałku materiału - małej poduszeczce zioła. Ja tworzę swoją kompozycję ziołową z lawendy, macierzanki i rumianku. Suszone zioła kupuje w aptece. 

Wkład co jakiś czas wymieniam na nowy a poduszeczki piorę. 

Poduszeczki wkładam pod poduszki, aby pięknie nam pachniało podczas snu.

2 komentarze:

  1. Qurcze, do tej pory się za to nie wzięłam, ale może jest szansa na jakąś okazję dostać w prezencie taką małą próbkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. a już rok prawie minął :)
    Przypomnij się odpowiednio wcześniej

    OdpowiedzUsuń