Czas remontu to czas dużego stresu. W domu wszystko zamiast "po staremu" i utartym torem "stanęło na głowie". Jeszcze się remont nie zaczął a już wszystko nie tak, inaczej, już szukam rzeczy i próbuje się odnaleźć w (przed) remontowej sytuacji. Muszę przyznać, że nie lubię tego uczucia. Natomiast nie mogę się doczekać tego, jak będzie jak się wszystko skończy. Myślę, że będzie pięknie!